22.05.2007

Włóczykije dwa...

... zawsze wiatr przywiewał w żagle naszego życia ...


Mamy po prawie 28 lat.....
Spotkaliśmy się w Krakowie na pierwszym roku studiów na Akademii Ekonomicznej.
Ciekawi świata, innych ludzi, kultur..., lubiący aktywnie spdzać czas jak i tetniące studenckie życie towarzyskie:) Już na drugim roku biorąc udział w programie English Track trafiliśmy do grupy z obcokrajowcami, którzy przyjechali studiować na naszej uczelni. Rok później już sami wyjechaliśmy na zagraniczne stypendia: Tomek do Hiszpanii, Dominika do Włoch a potem razem do Bułgarii.
Po powrocie, z głowami pełnymi marzeń o podróżach korzystaliśmy z tego co oferuje życie studenta: dużo wolnego czasu i niski budżet. Zwiedziliśmy Ukrainę, Hiszpanię i Portugalię, wędrowaliśmy po górach i żeglowaliśmy (Dominika po Mazurach, Tomek dodatkowo po Bałtyku). Wielkimi krokami zbliżał się kolejny etap naszego życia, którego symbolem stało się uzyskanie zaszczytnego tytułu "magistra"...
Praca, nowe środowisko, troche inne problemy i inna rzeczywistość - wszystko to niezmiernie ciekawe i pociągające tylko z czasem bardzo jednostacje i schematyczne: praca , dom, praca, dom... weekend, praca, dom, praca, dom.... kredyt na mieszkanie, krótki urlop, praca, dom... i tak do emerytury...
Czy o to właśnie nam chodziło?...
Najpierw podjęliśmy więc decyzję, że już zawsze chcemy być razem i we wrześniu 2006 roku wzięliśmy ślub. Zdecydowaliśmy jednak, że zanim nasza rodzina się powiekszy chcieliśmy jeszcze trochę swiata zobaczyć, żeby potem, opierając się na własnych doświadczeniach móć opowiadać dzieciom jaki to świat jest piękny....




Dlatego postanowilismy podążyć za marzeniami i wyruszyć w naszą wielką podróż: rozpoczynając od zachodu powrócić od wschodniej strony:)
Trzymajcie więc kciuki.
Dominika & Tomek vel Blondyni:)

Na czas wyprawy Włóczykije są dostępne.....
wloczykije@gmail.com




Brak komentarzy: